6 grudnia 2024

Jak poczucie komfortu wpływa na twoje zarobki?

To, jak czujesz się w czasie pracy, jest bardzo ważne, ale nie o takim komforcie tu mowa. Każda osoba ma określony poziom zarobków, który ją zadowala, zapewnia stabilne życie i godne przetrwanie. Wiele osób dochodzi do tego momentu i nie rozwija się w żaden sposób do czasu, kiedy są zmuszone do zmiany pracy albo zwiększenia zarobków sytuacją rodzinną. Jeśli chcesz zarabiać więcej, musisz walczyć z poczuciem komforty.

Przekonanie, że więcej nie potrzebujesz


Poczucie komfortu pojawia się wraz z przekonaniem o tym, że nie potrzebujesz dłużej się starać. Kiedy osiągasz określony poziom życia, twój mózg jest przekonany, że nie musisz dalej pracować i bardzo często jest to prawda. W końcu nikt nie chce się przesilać i pracować więcej, kiedy nie musi tego robić. Czasami jednak możesz chcieć zwiększyć swoje zarobki, zarobić na nowy samochód albo na wakacje za granicą, ale nie możesz się przemóc. Tym, co Cię blokuje, jest poczucie komfortu i przekonanie o tym, że nie musisz mieć niczego więcej, żeby żyło Ci się dobrze. A Ty chętnie ulegasz takiej wizji.

Nie starasz się, kiedy nie musisz tego robić


Komfort przekonuje Cię do tego, żebyś sobie odpuścił. Nie ma sensu starać się, kiedy masz już wszystko, czego potrzebujesz. Często przez niego nie decydujesz się na udział w bardziej ambitnym projekcie albo nie starasz się zwiększyć swojej sprzedaży. Wydaje Ci się, że jest dobrze tak, jak jest. Jednak twoje otoczenie może patrzeć na to inaczej. Twój szef widzi, że się nie rozwijasz i nie starasz się zarabiać więcej, stajesz się więc zbędnym pracownikiem. Twoja partnerka czuje, że nie dajesz już od siebie tak wiele, jak na początku, zaczyna czuć, że już Ci nie zależy i że między wami buduje się coraz większy dystans.

Większy wysiłek często wymaga poczucia niestabilności


Jeśli chcesz czuć, że musisz dać od siebie więcej, że warto jeszcze trochę się postarać, musisz wzbudzić w sobie poczucie niestabilności. Nie dasz rady zmusić się do dalszego działania, jeśli nie zaczniesz czuć, że jest ono potrzebne. Większość ludzi zadowala się poczuciem komfortu i nie chce z niego rezygnować, ale trwanie w nim też nie jest bezpieczne. Jeśli cały czas nie będziesz stawiał przed sobą nowych wyzwań i celów, zaczniesz kroczyć w miejscu. Prędzej czy później zaczniesz żałować potencjału, który zmarnowałeś, a do tego możesz szybko stracić to, o co przez poczucie komfortu nie dbałeś.